Cześć!
Dziesięć kolejek sezonu 2023/2024 Bielskiej Ligi Szóstek za nami!
To był weekend pełen emocji i ciekawych starć.
W pierwszym meczu DKS Lipnik uległ 2:5 drużynie Tapico, która kolejnym zwycięstwem zgłasza aspiracje do walki o lokatę w czołowej piątce pierwszej ligi. Po dwa trafienia zanotowali w tym spotkaniu Krzysztof Janik oraz Dawid Ćwiek czym przyczynili się w głównej mierze do zwycięstwa swojej ekipy.
Cygański Tartan 5:8 Tornado FC. Już w zapowiedzi informowaliśmy, że Tornado wraca na zwycięskie tory oraz, że główna w tym zasługa Davyda Shutaka. Wspomniany, bowiem zawodnik trzykrotnie trafiał do bramki rywala oraz trzykrotnie asystował swoim kolegom. Cygański Tartan mimo to postawił ciężkie warunki swojemu przeciwnikowi, a wyróżniającą się postacią przegranej ekipy był Łukasz Liberda.
Trzecie spotkanie to zapowiadany hit kolejki. Zmierzyły się ze sobą dwie ekipy, które w tym sezonie jeszcze nie zaznały smaku porażki. Young Power w meczu na szczycie pokonało 3:0 ekipę Black Devils.
Mecz raczej przypominał piłkarskie szachy, ponieważ klarownych sytuacji bramkowych obie ekipy miały jak na lekarstwo. Niewątpliwym ojcem sukcesu wygranej drużyny był Jakub Pilarz, który w tym meczu popisał się dwoma asystami oraz jednym trafieniem.
Leśny Klub Sportowy kontra Wiktoroli Kredyt był kolejnym bardzo ciekawie zapowiadającym się pojedynkiem tego weekendu. Swoją wysoką formę zgodnie z zapowiedzią potwierdził Dorian Machalica – autor aż czterech trafień w tym spotkaniu. Ostatecznie Leśni pokonują Wiktoroli 6:4 i razem z Young Power pozostają ostatnimi dwoma ekipami, które w tym sezonie jeszcze nie straciły punktów.
Na koniec Golden Six zmierzył się z czerwoną latarnią pierwszej ligi, a więc 4FunFootball Team.
Wyżej notowana ekipa Golden Six zaaplikowała swoim rywalom aż czternaście bramek w tym spotkaniu i dopisuje do swojego dorobku kolejne trzy oczka. Kacper Duźniak, Kacper Szary oraz Szymon Kościuch zaliczyli po hattricku w tym spotkaniu.
Golden Six 14:1 4FunFootball Team.
Pierwszy rozegrany mecz drugiej ligi to pojedynek Malbec Mikuszowice 5:4 Pogoń Rampa SB. Faworyt w tym meczu nie zawiódł i po zaciętym meczu dopisuje trzy punkty na swoje konto. Najjaśniejszą postacią tego spotkania był Przemysław Musiał, który trzy razy asystował swoim kolegom przy trafieniach oraz jedno dołożył od Siebie.
W hicie kolejki CdF Traktat Cieszyn rozbił 9:2 ekipę Kobzar i dzięki tej wygranej wyprzedza swoich rywali już o dziewięć punktów w ligowej tabeli. To co na pewno martwi przegraną ekipę to blokada najlepszej w lidze strzelby, bowiem Nikolai Markov nie zdobył w tym spotkaniu ani jednej bramki. W zwycięskiej ekipie hattrickiem popisał się Szymon Tatka.
W trzecim meczu ZPEiR pokonał 8:3 FX Robot i już tylko 2 punkty dzielą ich od ligowego podium. Trzy trafienia dla zwycięskiej ekipy zaliczył Maciej Wojciechowski. FX Robot notuje kolejną porażkę i na ten moment miejsce premiowane awansem do pierwszej ligi zdecydowanie się oddala. ZPEiR natomiast daje jasny sygnał, że w tym sezonie będzie walczył o strefę medalową.
Stare Bielsko 7:5 Różowe Pantery. Takim wynikiem zakończył się mecz o przysłowiowe sześć punktów drużyn z dołu tabeli. Dla Różowych Panter sytuacja w tabeli staje się na ten moment trudna do odwrócenia. Stare Bielsko dzięki temu zwycięstwu sprawia, że walka o pierwszą piątkę staje się jeszcze ciekawsza.
W zapowiedzi dziesiątej kolejki informowaliśmy, że pojedynek ETT Fortuna Remis z FX Thor Thunders to będzie niezwykle ciekawe widowisko. Obie ekipy walczą o podium i awans do pierwszej ligi. Wynikiem 5:5 zakończyło się to spotkanie i obie drużyny zachowały status quo. Thunders na miejscu trzecim z 19 punktami (9 rozegranych spotkań), Fortuna z 18 punktami na miejscu czwartym (10 rozegranych spotkań).
Cóż to był za weekend! Wielu zawodników zaprezentowało wysoką formę dokładając przy tym po minimum trzy trafienia. Wybór szóstki tygodnia będzie wielkim wyzwaniem, a co dopiero MVP! Taki ból głowy to dla organizatorów czysta przyjemność!
Do zobaczenia!


