Cześć!
Trzynaście kolejek BL6 już za nami. I choć pogoda w ten weekend nie rozpieszczała to drużyny stanęły na wysokości zadania i rozgrzały nas do czerwoności!
Na start niespodzianka stała się faktem. Aspirujący do końcowego triumfu Young Power otrzymali zimny prysznic od Cygańskiego Tartanu przegrywając aż 1:6 ! Cygański Tartan mimo braków kadrowych zaprezentował się solidnie w obronie, a w ataku wykorzystał sytuacje, które miał. Mimo, że mistrzowie z poprzedniego sezonu utrzymywali się dłużej przy piłce to byli zdecydowanie słabszą drużyną na tle rywala. Hattricka w tym spotkaniu skompletował Jan Wawak. Cenne i zasłużone zwycięstwo Cygańskiego Tartanu!
Kolejny pojedynek to wysoka wygrana Wiktoroli Kredyt 6:1 nad Tapico. Mimo kilku wpadek w tym sezonie Wiktoroli jasno pokazują, że w tym sezonie również liczą się w walce o końcowe zwycięstwo. Tapico musiało sobie radzić w tym meczu przez pewien okres czasu jednego zawodnika mniej ze względu na czerwoną kartkę (w konsekwencji drugiej żółtej) dla Przemysława Zorna. Wiktoroli melduje się na trzecim miejscu!
W meczu drużyn z dolnej części tabeli Golden Six pokonało 3:1 DKS Lipnik. Bardzo dobry występ zaliczył Igor Kozyra, który dwa razy pokonywał bramkarza rywali i tym samym w głównej mierze przyczynił się do zdobycia trzech punktów przez swoją drużynę. Dla Golden Six jest to cenne zwycięstwo w kontekście walki o utrzymanie w pierwszej lidze.
W pierwszym meczu drugiej ligi Malbec zremisował 1:1 z drużyną ZPEiR. Na wielkie słowa uznania zasługuje w tym spotkaniu bramkarz drużyny ZPEiR, który dwoił się i troił na bramce aby zapobiec utracie punktów. Malbec miał w tym meczu wiele bardzo dobrych sytuacji do zdobycia gola jednak wyżej wspomniany MVP meczu skutecznie im przeszkodził w zdobyciu trzech punktów. Obie drużyny po tym spotkaniu zachowały status quo w ligowej tabeli.
Drugi mecz to poniekąd niespodzianka, w której The Shakers pokonali drużynę Kobzar 5:2. Już w zapowiedzi ostrzegaliśmy, że The Shakers jeśli tylko trafią z dobrą dyspozycją to są w stanie powalczyć o punkty z każdą drużyną. Tak też się stało i dopisują trzy oczka do swojego dorobku w tym sezonie.
Na zwycięski szlak powróciła ETT Fortuna Remis, która pokonała 7:5 Różowe Pantery. Najjaśniejszą postacią tego spotkania z pewnością został Łukasz Kot, który aż cztery razy znalazł drogę do bramki Różowych Panter. ETT Fortuna Remis wraca do gry!
Lider się nie zatrzymuje i dopisuje kolejne trzy punkty po zwycięstwie 9:2 nad drużyną Starego Bielska. Szymon Rusznica skompletował w tym spotkaniu hattricka i w tym momencie znajduje się na drugim miejscu w klasyfikacji strzelców. Czy uda się dogonić Markova?
FX Thor Thunders po zwycięstwie 7:1 nad Pogoń Rampa SB zrównał się punktami z Kobzarem, jednak na ten moment mają od nich rozegrany o jeden mecz mniej. Dzięki wynikom w trzynastej kolejce, walka o drugą oraz trzecią lokatę staje się niezwykle ciekawa.
Na koniec Bielska odnotowuje swoje czwarte zwycięstwo z rzędu. Tym razem ich łupem padła ekipa FX Robot. Bielska na ten moment znajduje się na miejscu siódmym z rozegranymi trzema meczami mniej od ligowej czołówki i stratą dziewięciu punktów do podium. Czy uda im się nawiązać walkę o awans? FX Robot miejsce dziesiąte.


